Cześć!
Jeśli tu trafiłaś, to znaczy, że albo jednak ktoś czyta moje wpisy na instagramie lub facebooku, albo zwyczajnie bardzo ci się nudzi i przeczesujesz sieć w poszukiwaniu czegoś nowego. Stawiałabym jednak na opcję numer jeden, bo SEO od pewnego czasu nie jest moją mocną stroną i znalezienie mnie w sieci ot tak, na pewno nie jest łatwe. A może czytasz ten wpis jako pierwszy z wielu, które tu znalazłaś, bo mój plan się powiódł i jednak prowadzę tą stronę systematycznie? Hm… to by było coś. Tak czy inaczej, bez względu na to, co cię do mnie sprowadziło – witam cię serdecznie! Ogromnie się cieszę, że jesteś!
To miejsce, w tej chwili jeszcze bardzo skromne i dość puste, wkrótce zapełni się wieloma treściami. Taki przynajmniej mam plan i bardzo, ale to bardzo będę do tego dążyć, by go zrealizować. Lubię pisać. Myślę, że mam dość lekkie pióro i nie przynudzam za bardzo. A poza tym, jeśli chodzi o fotografię, mam jednak sporo do powiedzenia. Bo to mój konik. Coś o czym mogłabym mówić i pisać cały czas. I jakoś nigdy mi się to nie nudzi.
Co zatem przeczytasz, jak odwiedzisz mnie ponownie?
Tematyka tej strony będzie zarówno bardzo wąska jak i bardzo szeroka. Bo choć zamierzam umieszczać tu teksty związane wyłącznie z fotografią, to temat ten jest tak ogromny i różnorodny, że na nudę z pewnością narzekać nie będziesz. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Chcesz jakieś konkrety? Już się robi!
O czym będę pisać?
- O tym jak pracuję, gdy trzymam w ręku aparat – pokażę ci jak wyglądają moje sesje i reportaże od kuchni. Śmieszne sytuacje, wpadki, wzruszające momenty. Nawet jeśli nie uda mi się sfotografować konkretnej sytuacji – na pewno ci ją opiszę i podzielę się wrażeniami. Zobaczysz, że fotograf to też człowiek, a sesja nie ma nic wspólnego z profesjonalnym pozowaniem i grobowymi minami.
- O tym czego się spodziewać, jeśli poprosisz mnie o zdjęcia – opiszę ci jak przebiegają moje reportaże, na co zwracam uwagę, co fotografuje i jak. Co musimy ustalić wcześniej, jakich zdjęć możesz się spodziewać. Co lubię, a czego nie toleruję.
- O tym jak przygotować się do zdjęć – czyli wszystko to co każdy wiedzieć powinien idąc ze mną w plener lub zapraszając mnie do domu. Rzeczy oczywiste, które sprawią, że taka sesja przestanie przerażać. Pokażę ci, że nie gryzę i nie wymyślam nie wiadomo czego. A nasze spotkanie przebiegnie z pewnością w bardzo miłej atmosferze.
- O tym co mogę dla ciebie stworzyć, jeśli tylko mi na to pozwolisz – pokaże ci jak różnorodny jest rynek fotograficzny. Ile cudownych produktów można stworzyć by sprawić sobie lub komuś radość. Opiszę ci czym różnią się te produkty między sobą. Przedstawię ci moja ofertę, ale nie tylko! Pokażę ci też miejsca, gdzie sama będziesz mogła zaprojektować taką pamiątkę dla siebie lub swoich bliskich bez mojego udziału. Miejsca sprawdzone przeze mnie i zaufane.
- Pokażę ci moją pokaźną fotobiblioteczkę, która stale się rozrasta – podzielę się z tobą moją opinią na temat różnych publikacji, które uwielbiam czytać i przeglądać. Będą tu książki zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych fotografów. Albumy dla miłośników pięknego obrazu itp.
- Opiszę ci miejsca, które warto zobaczyć i podziwiać – od czasu do czasu lubię bowiem odwiedzać różnorodne wystawy fotograficzne, zarówno te zamknięte jak i plenerowe. Miałam też przyjemność w kilku aktywnie uczestniczyć i powiem ci w sekrecie, że ty też możesz to zrobić! I to wcale nie takie trudne.
- Będę się z tobą dzielić moimi sukcesami i porażkami – czasem się czymś pochwalę, czasem na coś pożalę. Takie jest życie, nie zawsze jest różowo. Mam jednak nadzieję, że tych pozytywnych wpisów będzie tu znacznie więcej!
- Będę się z tobą dzielić moimi przemyśleniami – na temat fotografii i wszystkim co jest z nią związane. Będę pisać o tym co planuję i co mi się marzy… Tak naprawdę to pomysłów na wpisy tutaj mam milion. Mam nadzieję, że pomału i sukcesywnie uda mi się wszystko to ogarnąć.
Ta strona nie powstała spontanicznie. Nie napisałam tego wpisu pod wpływem impulsu. Pomysł ten chodził mi po głowie od bardzo dawna. I w końcu postanowiłam zadziałać. Spróbować swoich sił. Pisanie nie jest mi obce, prowadzenie takich miejsc także. Najbardziej chyba obawiam się o czas, ale wiesz jak to jest. Gdy się czegoś bardzo chce – zawsze znajdzie się sposób, by to zrealizować. Więc liczę na to, że podołam. Że cię nie zawiodę. I wszystko pójdzie zgodnie z planem.
A plan jest taki, że nowe treści pojawiać się tu będą regularnie raz w tygodniu. Myślę, że piątkowe popołudnia będą w sam raz. Co o tym sądzisz?
W zamian liczę na to, że choć od czasu do czasu zostawisz tu po sobie jakiś ślad. Podzielisz się ze mną swoją opinią lub zwyczajnie uśmiechniesz się do mnie, bym wiedziała, że jesteś. A może spróbujesz już teraz? Daj mi znać co myślisz o tym moim pomyśle. W treści, którą spodziewasz się tu zobaczyć znajdziesz coś dla siebie? Czego jesteś najbardziej ciekawa?
Zostaw komentarz poniżej i nie obawiaj się, gdy nie pojawi się na stronie od razu. Ostatnio atakuje mnie jakiś zagraniczny spam i żeby nie zaśmiecać sobie strony www włączyłam ich moderowanie.
